Skąd się wzięły pączki i dlaczego królują w Tłusty Czwartek?

Choć jeden pączek waży tylko około 60-70 gramów, to w zależności od polewy i nadzienia dostarcza nam od 250 do 300 kalorii. Nie jest to dobra wiadomość dla tych, którzy ważą nieco więcej niż należy, ale w Tłusty Czwartek każdy powinien zjeść chociaż jednego pączka, bo ponoć to gwarantuje szczęście przez cały rok.

Tłusty Czwartek to ostatni czwartek karnawału i wtedy na stołach powinny królować właśnie pączki. Ponoć tego dnia Polacy zjadają około miliona pączków, co oznacza, że statystycznie każdy zjada mniej więcej 2,5 pączka. To naprawdę sporo. No cóż, w ten jeden dzień w roku można pozwolić sobie na taką słodką rozpustę. Wszak pączki to nie wymysł naszych czasów, znano je już w czasach starożytnych, choć wówczas wcale nie były słodkie.

Pączki – historia w pigułce

Pączki znano już w czasach starożytnego Rzymu, ale zupełnie nie przypominały one tych, którymi objadamy się dzisiaj. Przygotowywano je z ciasta chlebowego i nadziewano słoniną lub boczkiem. Były więc one słonawe albo pikantne. Raczono się nimi zawsze wówczas, gdy świętowano zakończenie zimy i pojawiały się pierwsze zwiastuny wiosny. Potem minęły kolejne stulecia, a na terenach Polski podawano pączki ze skwarkami, zwane także pampuchami. W średniowieczu pojawiły się pączki z ciasta drożdżowego, które przygotowywali mnisi.

Mniej więcej  pod koniec XVI wieku pojawiły się pączki w słodkiej postaci, ale one także nie przypominały tych dzisiejszych, bo były niezwykle twarde. Dopiero gdy w XVIII wieku powszechnie zaczęto używać drożdży, pączki stały się podobne do tych, które znamy dzisiaj. Za prekursorkę współczesnej odmiany pączków uważa się Cecylię Krapf, która na przełomie XVII i XVIII wieku prowadziła słynną wiedeńską cukiernię. Serwowała tam drożdżowe kule nadziewane owocami.

Pączki całego świata

Na świecie znane są różne rodzaje pączków. W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do tak zwanych pączków berlińskich. Mięciutkie, okrągłe, z charakterystycznym jaśniejszym paskiem w najszerszym miejscu, nadziewane powidłami, czekoladą, adwokatem lub toffi, z dużą ilością lukru lub cukru pudru na powierzchni, urzekają codziennie wielu z nas. Te ciastka w Tłusty Czwartek królują w cukierniach niepodzielnie.

W Ameryce prym wiodą donuty. Puszyste, lekko chrupiące ciastka z charakterystyczną dziurką w środku kochają nie tylko Amerykanie, bowiem i u nas jest wielu amatorów tych pyszności. W polskich cukierniach na co dzień znajdziemy też pączki wiedeńskie. Nazwa jest nieco myląca, bo wiedeńskie pączki wcale nie pochodzą z Austrii. To tradycyjne ciastka hiszpańskie, które u nas najczęściej nazywa się gniazdkami. Parzone ciasto, smażone w głębokim tłuszczu i obficie lukrowane ma wielu wiernych zwolenników.

Wśród różnych rodzajów pączków trzeba też wymienić te pochodzące z Turcji. Małe kuleczki z drożdżowego ciasta z cukrowym syropem i miodem noszą nazwę lokma. I choć są pyszne, to w Polsce trudno je znaleźć.

Na świecie jednak pączki przybierają różne formy. W Stanach bardzo popularna jest „wytrawna” ich odmiana z bekonem. Z kolei w Japonii pączki podaje się z kremem fasolowym, a w Korei mają wyraźnie czosnkowy smak. Najciekawsze są chyba jednak te serwowane w Singapurze. Tam swoim smakiem przypominają nieco sushi, bowiem ciasto serwowane jest z aromatycznymi wodorostami i wasabi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ustawienia ciastek
Ustawienia ciastek
Korzystamy z plików cookies.
Dostosuj Odrzuć wszystko Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Dostosuj zgody.
Tutaj możesz zmienić ustawienia zgód. Pliki cookie Google dla zalogowanych użytkowników.

Brak plików cookies.

Zapisz ustawienia Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek